👉 Często gramy z dziećmi w „Koło fortuny”. Zasada jest prosta – na jaką literę wypadnie, na taką szukamy wyrazu np.
A – agrafka,
D – dom, itd.
👉 Czasem, żeby było trudniej, to zamykamy się w jakiejś kategorii, np. imiona, zwierzęta, itd.
👉 Ja losuję literę dla dziecka, a dziecko dla mnie ☝
👉 Kiedy tarcza zatrzyma się na klaunie – osoba losująca zadaje drugiej ćwiczenie fizyczne, ale umawiamy się, że np. nie więcej niż 3-5 powtórzeń (wiecie, dzieci mają różne pomysły 😁).
👉 I tak właśnie, podczas naszej zabawy OKAZAŁO SIĘ, że chłopiec w II klasie szkoły podstawowej nie potrafi zrobić pajacyka ☹🙄
👉 No więc mieliśmy na logopedii zajęcia z w-fu 🤸♂️🤸♀️🤸
👉 Co tydzień jakiś czas przeznaczaliśmy na ćwiczenia ruchowe. Chłopiec bardzo to polubił 💪 Bo zaczęły mu wychodzić, widział różnicę. Miał sukces 🙃
👉 Teraz jest w klasie III. Ostatnio na zajęciach gramy w „Koło fortuny”.
Dziecko: Niech wypadnie na mnie klaun.
Ja: Dlaczego?
Dziecko: Bo chciałbym potrenować pajacyki.
Ja: O super!
Dziecko: Bo wie Pani…Ostatnio na w-fie okazało się, że tylko kilku z nas umie robić pajacyki, w tym JA! I mi to wychodziło najlepiej.
Ja: Brawo, bardzo się cieszę, jestem z Ciebie dumna.
Dziecko: A najlepiej było, jak Pani zapytała: „Kto Cię nauczył pajacyków?”, a ja odpowiedziałem: „Pani Ania – Logopeda” 😁😁😁
No cóż…☝ Logopeda „niejedno ma imię” 🤸🤸♀️